Hetman Power

pascal

Wczorajszy mecz niewątpliwie przejdzie do historii naszego klubu. W 70 minucie znaleźliśmy się na kolanach...grając w osłabieniu potrafiliśmy się jednak z nich podnieść i dzięki niesamowitej determinacji doprowadzić do zwycięstwa. Szczególne brawa należą się Panu Turkowi, którego szarże zaowocowały dwiema jakże ważnymi w końcowym rozrachunku bramkami. Miłym akcentem zakończyliśmy wiosenną przygodę na Energetyku... Smile

Wookie3e

Aktualizuję właśnie newsy na stronie. Czy ktoś mógłby mi przypomnieć: w jaki sposób straciliśmy drugą bramkę z Tornadem, czwartą z Victorią i kto strzelał dla nas bramki w drugiej połowie z Mianowem? Na pewno Turek, chyba Cygan, ale pewności nie mam.

Victoria Łódź

Bramka na 4:1 padła w sposób następujący: po wrzutce z prawej strony na długi słupek wszedł nasz napastnik i dostawił głowę.