Hetman Power

pascal

Elta Łódź - Hetman Łódż 2:5 (2:1).
Najważniejsze, że udało nam się podnieść w drugiej odsłonie i całkowicie zdominować rywala. Należy jednak zaznaczyć, że tuż po strzeleniu przez nas wyrównującej bramki, jeden z przeciwników niezwłocznie opuścił murawę, co niewątpliwie ułatwiło nam zadanie. O pomstę do nieba woła nasza skuteczności...w całym meczu udało nam się stworzyć kilkanaście stuprocentowych okazji a piłka do siatki przeciwnika trafiła jedynie pięciokrotnie. Zwycięzców się jednak nie sądzi... Wink

Etcheverry

Chcialbym podkreslic, ze jest to historyczna, najwyzsza wygrana naszego zespolu w rozgrywkach ligowych Smile

! Tylko raz udało nam się wczesniej strzelic rywalowi az 5 bramek i bylo to wiosną 2008 roku (Hetman-Victoria 5:5).

Hetman Łódź zagrał w nastepujacym skladzie przeciwko Elcie;
1.Piotrek - 5.Maciek, 4.Krzysiek, 40.Piotrek N., 20.Karpiu - 6.Tyson (84' 15.Kuba), 10.Adam, 9.Luca (k), 11.Wookie 7.Łukasz T. (84' 77.Jarek) - 18.Cygan (84' 22.Michał Sz.).

Bramki dla Hetmana strzelali:
0:1 Maciek
2:2 Cygan (karny)
2:3 Adam
2:4 Adam
2:5 Michał Szymański

Gangster

Gratuluję wygranej Smile

Już wczoraj wiedziałem, że wygramy z Eltą Smile

Mój proroczy sen się spełnił Smile

Wookie3e

Ten mecz obnażył nasze problemy ze skutecznością. Po prostu nie możemy marnować tylu sytuacji. Taki wynik jakim zakończył się mecz powinien być po pierwszej połowie, a po 90 minutach spokojnie mógł być dwucyfrowy.
Tak czy inaczej bardzo się cieszę z wygrania derbowego (było nie było) meczu na wyjeździe i to w dodatku z wysokim wynikiem.
Mam nadzieję, że nikt się za bardzo nie obraził za moje ciągłe pokrzykiwania w trakcie meczu. Zależało mi na tym abyśmy skupili się na grze, a nie na zachwycaniu się swoimi bramkami bo wszyscy dobrze wiemy ile razy po zdobyciu bramki prawie natychmiast traciliśmy kolejne dwie (ci którzy nie wiedzą mieli okazję zobaczyć to wczoraj).

Heeeeej! Hetman!